William
Na rozkaz Japonki
wróciłem do domu. Byłem pijany i mogę się przyznać, że do alkoholu mam słabą
głowę. Nie wiem kiedy ona w końcu zrozumie, że to co czułem w gimnazjum dalej
jest aktualne.
-K***a!-wymamrotałem, cicho pod nosem uświadamiając sobie co
do niej powiedziałem przed tym całym wyjazdem i jeszcze ta wspólna noc.
Wykorzystałem ją i teraz tego żałuję. Ma prawo mnie nienawidzić. Co się stało
to się nie odstanie. Postanowiłem się odprężyć i włączyć laptopa. Wchodzę na
facebook’a.
-Ja pier*ole!-teraz nie panuję nad agresją. Yumi dodała
zdjęcie dwóch kieliszków wina i opis ‘Wino z przyjacielem? Zawsze!’. Stern, ten
zawsze jest tam gdzie nikt go nie chce. Dziś sam się prosił, więc oberwał. Mam czasami napady agresji, a on jest wprost
idealny do ich wyładowania. Wróg numer jeden, nigdy sobie nie wyobrażałem, że
mógłbym się z nim przyjaźnić i nie mam zamiaru. Powinien sobie zapamiętać, że
Yumi jest moja i tylko moja
-TO JESZCZE NIE KONIEC STERN!!!-wściekły krzyczę przez okno
mojego mieszkania. Mam gdzieś, że budzę ludzi. Oni nic mnie nie obchodzą.
Aelita
Siedzę spokojnie,
na kanapie wtulona w Jeremy’ego, gdy nagle po mieszkaniu rozlega się dzwonek
telefonu. MOJEGO TELEFONU! Spojrzałam na
ekran i serce mi stanęło. Szybko poszłam w miejsce gdzie mój chłopak nie mógłby
podsłuchiwać.
-Czego chcesz?!-warknęłam do mojego rozmówcy.
-Możemy się spotkać?!
-Odd, nie dziś!
-Dlaczego?!-słyszałam irytacje z jego strony, która nie była
dość przyjemna dla moich uszu.
-Zacznijmy od tego, że jest już po 21…
-I co z tego?!-przerwał mi i zaczął się ironicznie chichotać.
-Jeremy będzie miał podejrzenia, że go zdradzam co nie będzie
prawdą !!!
-Przecież możesz powiedzieć, że spotykasz się ze znajomymi…
-Nie chcę go okłamywać…
-Weź przestań!
-Poważny związek opiera się na zaufaniu ODD, a nie na
kłamstwie!-jestem już trochę zdenerwowana tą jego natarczywością.
-All, jeszcze nikomu nie zaszkodził jeden mały grzech…
-Dobranoc Odd!-rozłączyłam się. Nie miałam ochoty prowadzić
tej bezsensownej rozmowy. Jak nie pojmuje, że ‘Nie’ oznacza ‘Nie’, to nie mam
najmniejszego zamiaru się z nim użerać. Nie wróciłam przed telewizor tylko
poszłam się umyć. Kąpiel coś o czym teraz marzyłam. Ciepła woda i olejki
aromatyczne odgoniły wszystkie moje zmartwienia
Siedziałam tak długo aż woda nie zrobiła
się zimna. Przebrałam się w piżamę i ułożyłam się wygodnie na łóżku. Nie mogłam
zasnąć. A jak już zamykałam oczy, zaczął mnie dręczyć jakiś koszmar.
* * *
Jest krótki, sama się do tego przyznaje. Mimo iż jest to takie
jakie jest, mam nadzieję, że się spodoba. :3
Kocham twojego bloga.Po prostu kocham
OdpowiedzUsuńSwietne ! Jest pozna pora, a wiec nie chce mi sie pisac.. Zly Wiliam, zly ! Yumi winko z "przyjacielem ^^" zawsze dobre .
OdpowiedzUsuń